Jaki: Polska powinna wywalczyć nowe warunki członkostwa w UE
Podczas trwającej w Warszawie konwencji Suwerennej Polski Patryk Jaki, podobnie jak pozostali politycy partii Zbigniewa Ziobry, podkreślał znaczenie suwerenności państwa. Wskazywał, że z powodu działań Unii Europejskiej jest ona zagrożona. Suwerenna Polska stawia sobie za cel jej ochronę i walkę o podmiotowość kraju na arenie międzynarodowej.
– Różnica między panem a niewolnikiem, to różnica między posiadaniem suwerenności a jej brakiem – powiedział europoseł.
Zmiana traktatów
Jaki przestrzegał przed trwającym w UE procesem zmiany traktatów. Jeśli dojdzie on do skutku, polska suwerenność zostanie zniesiona, a żywotne decyzje dotyczące naszego kraju będą zapadały w Brukseli, a nie w Warszawie.
– W Parlamencie Europejskim planowana jest zmiana traktatów. Polska ma stracić prawo weta i robić to, co każą Niemcy! Suwerenna Polska powstała po to, by obronić Polskę przed tym zagrożeniem. Jeśli trwająca dzisiaj procedura zmiany traktatów UE zakończy się, pozbędziemy się naszej suwerenności, a wszystkie decyzje dot. naszego państwa będą podejmowali brukselscy urzędnicy – powiedział.
Polityk wskazywał, że Polska powinna pozostać w UE, równocześnie domagając sie renegocjacji warunków członkostwa. Ma to ustrzec przed osłabianiem pozycji naszego kraju we Wspólnocie.
Kwestia bezpieczeństwa
Podczas swojego wystąpienia Jaki nawiązał także do aktualnego tematu bezpieczeństwa państwa. Podkreślił, że nasze bezpieczeństwo zależy od NATO oraz własnych zdolności militarnych, a nie od Unii Europejskiej. Nie będziemy jednak w stanie się obronić, jeśli, jak powiedział, "nasze najważniejsze, suwerenne uprawnienia przejmą Niemcy, za pośrednictwem UE".
– Nasi przodkowie to byli dumni, honorowi ludzie. Honor był ważniejszy od pieniędzy, obrona ojczyzny ważniejsza od życia. Scharakteryzowała ich suwerenność myślenia i brak kompleksów. Polacy byli silni duchowo, a nasze państwo potrafiło wyjść z najgorszej opresji – powiedział Patryk Jaki.